Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

14:00
FAKTY RMF FM
14:05
Czerwone Gitary Dzień jeden w roku
14:08
Disturbed / Cyril The Sound Of Silence (CYRIL Remix)

Lanberry zadała to pytanie Justynie Steczkowskiej. Trenerka zalała się łzami [WIDEO]

Lanberry w trakcie nagrań do czternastej edycji "The Voice of Poland" zapytała Justynę Steczkowską o balladę "Wracam do domu". Gdy trenerka zaczęła opowiadać o tym utworze, na jej twarzy pojawiły się łzy.
Justyna Steczkowska, fot. Jan Bogacz/TVP

Justyna Steczkowska nagrała poruszającą balladę

Justyna Steczkowska od wielu lat ma wyrobioną pozycję w polskiej branży muzycznej. Nie było więc sporym zaskoczeniem, że zaproszono ją do programu "The Voice of Poland", by stała się autorytetem i nauczycielką dla młodych talentów.

Piosenkarka nagrała dotychczas wiele utworów, ale jednym z tych, które szczególnie trafiają do serc słuchaczy, jest ballada "Wracam do domu". Poruszająca piosenka z 2007 roku potrafi doprowadzić do łez, głównie za sprawą linii melodycznej i delikatnego głosu Steczkowskiej.

Lanberry zapytała Justynę Steczkowską o "Wracam do domu". Polały się łzy

W trakcie nagrań do czternastej edycji "The Voice of Poland" trenerzy chętnie dzielą się ze sobą ciekawostkami dotyczącymi swoich karier. Oczywiście, wszystko rejestrują telewizyjne kamery, by później fragmenty tych rozmów mogli zobaczyć widzowie. Podczas jednej z takich konwersacji pomiędzy artystami wywiązała się dyskusja na temat ballady "Wracam do domu".

Mam wrażenie, że nagrywałaś to na krawędzi płaczu? – zapytała koleżankę Lanberry.

Mówiąc szczerze, tyle razy płakałam, śpiewając tę piosenkę, że często mi się nie udawało dośpiewać do końca. Po pierwsze, przeżywałam sama swoje jakieś tam drobne dramaty, ale ludzie, którzy siedzieli naprzeciwko mnie, zawsze płakali. I patrzę na nich, oni płaczą […] to ja płaczę razem z nimi – odpowiedziała.

Steczkowska postanowiła rozwinąć swoją wypowiedź. Z każdym kolejnym słowem nie mogła powstrzymać emocji. Jej głos zaczął się łamać, a na twarzy pojawiły się łzy.

Raz przyszedł chłopak, siedział w drugim rzędzie […] i tak płakał, bo się rozwodził wtedy. Tak strasznie płakał, że podeszłam do niego, przytuliłam go i powiedziałam mu tylko: "Posłuchaj serca i naprawdę…" – mówiła, po czym nagle przerwała, dodając:

Nie mogę, bo mi się płakać chce, jak to opowiadam. Powiedziałam: posłuchaj serca i idź dalej. Historie z tą piosenką są związane tylko z takimi naprawdę trudnymi i ważnymi emocjami.

Wokalistka przyznała jeszcze, że nie jest zadowolona z oryginalnego nagrania ballady, bo znacznie lepsze wrażenie robi jej wykonanie koncertowe.

W kolejnym odcinku muzycznego show trenerzy wybiorą finalistów, którzy awansują do wielkiego finału. "The Voice of Poland" można oglądać w każdą sobotę o 20:00 w TVP2.

Polecamy